Wyzwanie czytelnicze

Z raportu Biblioteki Narodowej [źródło] wynika, że w 2017 roku jakąkolwiek książkę przeczytało 38% Polaków w wieku co najmniej piętnastu lat, a 9% czytało 7 lub więcej pozycji. Czyli 62% badanych nie przeczytało w ciągu ostatniego roku ani jednej książki. Wniosek, że poziom czytelnictwa w  Polsce jest bardzo niski, jest w tym przypadku oczywistą oczywistością.

Zazwyczaj wszelkiego rodzaju postanowienia podejmuje się na początku nowego roku, ponieważ to naturalna pora na robienie posumowań, podejmowanie decyzji dotyczących zmiany dotychczasowych nawyków, czy rozpoczęcie „czegoś nowego”. Ale na czytanie nigdy nie jest za późno – a nadejście wiosny, budzenie się natury do życia, dodaje nam sił po drobnym zimowym zasiedzeniu – dlatego nasze czytelnicze wyzwanie rozpoczynamy właśnie wiosną! 🙂

Dlaczego w ogóle warto angażować się w tego typu aktywność czytelniczą? Ponieważ wyzwania to:

• dobry sposób na przełamanie rutyny czytelniczej (o ile taka istnieje);
• możliwość sięgnięcia po nieznanych dotychczas autorów;
• okazja do poznania książek wydanych lata temu;
• szansa na sięgnięcie po gatunek, o którym zawsze myśleliśmy, że jest nie dla nas;
• pretekst do przejrzenia domowej biblioteczki i wynalezienia prawdziwej perełki, o której obecności w rodzinnym księgozbiorze nie mieliśmy pojęcia.

I nie chodzi tu o ściganie się, kto więcej przeczyta, czy kto szybciej wykreśli wszystkie okienka z listy. To swoiste połączenie przyjemnego z pożytecznym: oddajemy się ulubionemu zajęciu, jakim jest czytanie, a przy okazji wychodzimy poza własne czytelnicze przyzwyczajenia.

My podejmujemy wyzwanie, pod koniec roku przedstawimy jego efekty 🙂